Czy Twój szef to psychopata w garniturze? 

Każdy poniedziałek rano czujesz się jak przed egzekucją? Sprawdzasz pocztę z bijącym sercem, zastanawiając się, co tym razem pójdzie nie tak? Jeśli Twój szef sprawia, że praca przypomina pole minowe, możesz mieć do czynienia z toksycznym przełożonym. To zjawisko dotyka miliony pracowników na całym świecie, więc nie jesteś sam w tej walce.

Dlaczego niektórzy szefowie zachowują się jak małe dzieci w piaskownicy?

Toksyczny szef to nie tylko ktoś, kto ma zły dzień. To osoba, która konsekwentnie tworzy atmosferę strachu, niepewności i stresu. Czasem wynika to z braku umiejętności zarządczych, czasem z głęboko zakorzenionych problemów osobowościowych. Niektórzy przełożeni po prostu nie potrafią inaczej – wyrastali w firmach, gdzie krzyk był normą, albo sami doświadczyli mobbingu i teraz to reprodukują.

Czy zauważyłeś, że Twój szef zmienia zdanie częściej niż pogoda? Albo że jego nastrój dyktuje atmosferę całego działu? Te zachowania nie są przypadkowe – często wynikają z potrzeby kontroli lub strachu przed utratą pozycji.

Technika „szarej skały” – stań się niewidzialny dla dramatu

Oto mało znana, ale niezwykle skuteczna strategia radzenia sobie z trudnymi szefami: metodą „szarej skały”. Polega ona na tym, że stajesz się tak nudny i przewidywalny, że toksyczna osoba traci do Ciebie zainteresowanie. Odpowiadaj krótko, rzeczowo, bez emocji. Nie daj się wciągnąć w drama queen show.

Gdy Twój przełożony próbuje wywołać reakcję – krzyki, oskarżenia, nierealne terminy – zachowujesz się jak szara, nieciekawa skała. „Rozumiem”, „Oczywiście”, „Zajmę się tym” – to Twoje nowe mantry. Nie oznacza to bycia biernym, ale świadomą ochroną swojej energii.

Dokumentuj wszystko. Poważnie, wszystko. Każdy mejl, każdą decyzję, każde spotkanie. Toksyczni przełożeni często zaprzeczają temu, co mówili wcześniej. Twoja dokumentacja to Twoja polisa ubezpieczeniowa.

Kiedy walczyć, a kiedy uciekać?

Zastanawiasz się, czy warto pozostać i walczyć o lepsze warunki pracy? To zależy. Jeśli masz wsparcie HR-u, kolegów z zespołu i widzisz, że Twoje działania przynoszą efekty – warto spróbować. Czasem wystarczy rozmowa z przełożonym Twojego szefa lub oficjalna skarga.

Ale pamiętaj – niektóre bitwy nie są warte wygrania. Jeśli toksyczny szef to właściciel firmy lub ma pełne poparcie zarządu, Twoje szanse na zmianę są minimalne. Nie warto rujnować zdrowia psychicznego dla pracy, która Cię niszczy.

Sygnały alarmowe, które powinny Cię zmobilizować do działania: bezsenność, stały lęk, problemy żołądkowe, izolowanie się od bliskich. Twoje ciało często wie wcześniej niż umysł, że sytuacja stała się nie do zniesienia.

Zbuduj swoją armię wsparcia

Nikt nie powiedział, że musisz walczyć z toksycznym przełożonym w pojedynkę. Znajdź sojuszników w firmie – kolegów, którzy przechodzą podobne sytuacje. Razem łatwiej dokumentować nieprawidłowości i wspierać się nawzajem.

Poza pracą również potrzebujesz wsparcia. Przyjaciele, rodzina, a czasem profesjonalny terapeuta mogą pomóc Ci zachować perspektywę i zdrowie psychiczne. Nie izoluj się – toksyczni przełożeni często liczą na to, że będziesz cierpieć w milczeniu.

Pamiętaj, że praca z toksycznym szefem nie musi być wyrokiem dożywotniego cierpienia. Czasem wystarczy zmiana strategii, czasem trzeba zmienić pracę. Najważniejsze, żebyś pamiętał o swojej wartości i nie pozwalał nikomu jej deprecjonować.

Artykuł sponsorowany